Szwecja, emigracja, północ, Piteå, Norrbotten, Laponia

niedziela, 26 lutego 2017

Work-life balance

„Każdy by chciał pracować 500 metrów od domu. Chodzić do pracy pieszo, wpadać do domu na drugie śniadanie, po pracy uprawiać z dziećmi ogródek i razem gotować kolację. Ale z punktu widzenia PKB lepiej jest, jeżeli pracuje pan 50 kilometrów od domu. Wtedy masę czasu i pieniędzy pochłaniają dojazdy. Żywi się pan oczywiście na mieście. [...] Z dziećmi siedzi płatna opiekunka, ogródkiem musi się zajmować ogrodnik. A w dodatku chętnie bierze pan nadgodziny, albo drugą pracę, bo wciąż brakuje panu na to wszystko pieniędzy. [...] 
A przecież kiedy [...] całe nasze życie zostanie sprowadzone do zarabiania i wydawania pieniędzy, staniemy się najbardziej nieszczęśliwymi, najbardziej samotnymi i absurdalnymi stworzeniami na świecie”. 
(prof. Z. Bauman)

Nie wiem, czy prof. Bauman był na naszej Północy, ale T. pracuje 5 min. rowerkiem od domu i wpada na lunch prawie codziennie, kolacje przygotowujemy sobie razem i mamy czas, aby kilka razy w tygodniu uprawiać sport. Ja często rano chodzę na łyżwy, na lodowisko tuż obok, albo na spacery wzdłuż wybrzeża (obecnie po zamarzniętym morzu). To wszystko rzeczywiście stanowi przyjemną jakość życia i odmianę dla nas, ale na pewno jest też kwestią wielkości miasta. W małym mieście wszędzie jest blisko, ale i atrakcji, i możliwości zawodowych mniej.

Jednakowoż Szwecja bardzo dba o jakość życia i zadowolenie mieszkańców, co ma odzwierciedlenie w różnych pomysłach dotyczących pracy i stosowania work-life balance w praktyce.

Kiedy T. się tu przeprowadzał, na dzień, w którym przewoził swoje rzeczy wziął urlop na przeprowadzkę (pracownikom przysługuje dodatkowy jeden dzień płatnego urlopu na przeprowadzkę).

Wczoraj przyszedł wcześniej z pracy, żeby iść na narty, bo w tym tygodniu jeszcze nie brał wellness hour (czyli płatnej godziny na sport). W poprzednim miejscu pracy przysługiwała mu tylko jedna taka godzina, tutaj może skorzystać z dwóch tygodniowo. I faktycznie wykorzystuje je na sport. Czasem też w ten sposób przedłuża sobie przerwę na lunch i idziemy wtedy razem na spacer. Kiedyś wrócił wcześniej, ale mi się nie chciało wychodzić, więc powiedział, że OK, ale on musi iść, bo wziął godzinę na sport... i poszedł pobiegać.

Na zachodzie Szwecji testowany jest sześciogodzinny dzień pracy (oczywiście przy zachowaniu dotychczasowego wynagrodzenia). Zaczęło się od domów opieki i szpitali, później wprowadziły go tamtejsze urzędy. Jednak nie tylko sektor państwowy wprowadza tę zmianę np. w centrach serwisowych Toyoty w Göteborgu system taki obowiązuje od ponad 10 lat, dyrektor zarządzający firmy i pomysłodawca wprowadzenia tam 6-godzinnego dnia pracy uważa, że dawniej klienci byli niezadowoleni z długiego czasu oczekiwania, podczas gdy pracownicy byli zestresowani, zmęczeni i popełniali błędy. Teraz pomyłek jest mniej i mniej też pracownicy korzystają ze zwolnień lekarskich. Na północy, w szpitalu w Umeå na kilku oddziałach też funkcjonuje sześciogodzinny dzień pracy.

Wszyscy twierdzą zgodnie, że brak równowagi między pracą, a życiem prywatnym nie jest dobry dla nikogo - krótszy dzień pracy zwiększa wydajność, przy jednoczesnym zmniejszeniu rotacji pracowników.

Pamiętam jak moja przyjaciółka zaczęła pracować na 1/2 etatu i była bardzo zadowolona z faktu, że zimą wychodzi z pracy, kiedy jest jeszcze widno i ma czas na robienie wielu rzeczy po południu. Co więcej uważała, że w zasadzie ilość spraw, które jest w stanie zrobić pracując na 1/2 etatu - jest porównywalna do tej z czasów, kiedy pracowała 8 godzin, bo teraz jak przychodzi do pracy to wykonuje ją szybko i sprawnie, bez przerw na kawkę, obiadków i rozmów z kolegami z pracy.

Wiem, że od tego newsa nie ucieknę i muszę powiedzieć Wam, że Szwecja idzie w kierunku zadowolenia pracowników jeszcze dalej. Tym razem to pomysł radnego z północy, z miasteczka nie tak daleko od nas (widać szalonych polityków nigdzie nie brakuje). Proponuje on, aby wprowadzić dodatkową godzinną przerwę na... seks. Koleżanki podesłały mi linki opisujące skąd ten pomysł, które załączam ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz